Złodzieje samochodów, którzy pod osłoną ciemności próbowali wywieźć luksusowego Mercedesa na lawecie, wpadli w ręce mundurowych.
Cała akcja rozegrała się w nocy z 28 na 29 listopada 2025 roku, krótko przed godziną 2:00. Dyżurny bydgoskiej komendy miejskiej otrzymał alarmujące zgłoszenie, że na parking przy ul. Gen. Bora-Komorowskiego podjechała laweta, na którą trzy osoby usiłowały wciągnąć samochód marki Mercedes. Zgłaszający od razu podkreślił, że nie byli to właściciele pojazdu.
Ucieczka i prowadzący do sprawców ślad
Natychmiast skierowani na miejsce policjanci z Oddziału Prewencji Policji zastali jedynie porzuconą lawetę – sprawcy zniknęli. Mundurowi, wspólnie z patrolem z komisariatu w Fordonie, rozpoczęli intensywne poszukiwania w pobliskim rejonie.
Kluczowy moment nastąpił około godziny 2:30. W pobliżu ul. Swobodnej funkcjonariusze OPP zwrócili uwagę na podejrzanie stojące na parkingu Audi A3 z włączonymi światłami. W środku znajdowało się trzech młodych mężczyzn w wieku 18, 19 i 23 lat.
Podczas legitymowania jeden z nich, zaskoczony obecnością policji, przyznał, że przyjechali do Bydgoszczy specjalnie po to, by ukraść mercedesa. Chwilę później odnaleziono czwartego wspólnika, 27-latka, który w popłochu próbował ukryć się w klatce schodowej pobliskiego bloku.
Bogaty arsenał przestępców
Dalsze przeszukanie Audi A3 potwierdziło przestępcze zamiary grupy. Policjanci ujawnili całe wyposażenie służące do dokonywania kradzieży pojazdów metodą "na walizkę" i nie tylko. Wśród zabezpieczonych przedmiotów znalazły się między innymi:
-Pilot do lawety,
-Klucz imbusowy,
-Podważniki tapicerskie,
-Specjalistyczne przyrządy do awaryjnego otwierania aut,
-Latarka czołowa,
-Komplet kluczyków do różnych marek pojazdów.
Zatrzymani mężczyźni, wszyscy pochodzący z województwa wielkopolskiego, trafili do policyjnego aresztu. Dzisiaj, 29 listopada 2025 roku, usłyszeli zarzuty dotyczące usiłowania kradzieży z włamaniem, działając wspólnie i w porozumieniu.
O ich dalszym losie zadecyduje sąd. Za tego typu przestępstwo polskie prawo przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności.







Napisz komentarz
Komentarze