Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 14 grudnia 2025 21:54
Reklama
Reklama
Reklama

Obława na alimenciarza. Wpadł w pociągu

Policjanci przy wsparciu współpracujących jednostek i służb kolejowych, z sukcesem zakończyli akcję poszukiwawczą, zatrzymując mężczyznę ściganego listem gończym.
Obława na alimenciarza. Wpadł w pociągu
Kajdanki założyli mu już w pociągu.

Źródło: Policja

Okazało się, że poszukiwany ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości za przestępstwo niealimentacji.

Akcja na torach: policyjny nos poza służbą
Klucz do sukcesu tkwił w spostrzegawczości i zaangażowaniu funkcjonariusza z Janikowa. W czwartek (20 listopada 2025 r.), jeden z policjantów, będąc w czasie wolnym od służby, ustalił, że poszukiwany mężczyzna może znajdować się w podróży koleją, na trasie wiodącej z Koszalina w kierunku Inowrocławia.

Ta cenna informacja została natychmiast przekazana dyżurnym jednostek Policji w Inowrocławiu oraz Mogilnie, co umożliwiło błyskawiczne rozpoczęcie działań. Po ustaleniu przybliżonej godziny i miejsca postoju pociągu, mundurowi wkroczyli do akcji. Wsiedli do składu, gdzie po krótkiej chwili zauważyli mężczyznę odpowiadającego rysopisowi. Po wylegitymowaniu potwierdzono jego tożsamość – był to poszukiwany listem gończym.

Konsekwencje niealimentacji: osiem miesięcy kary
Zatrzymany mężczyzna był poszukiwany przez sąd. Powód? Przestępstwo niealimentacji. Sąd wydał nakaz doprowadzenia go do odbycia kary 8 miesięcy pozbawienia wolności.

Przestępstwo niealimentacji, stypizowane w artykule 209 Kodeksu Karnego, dotyczy uchylania się od ciążącego na osobie obowiązku łożenia na utrzymanie najbliższych. W praktyce jest to jedno z najczęściej występujących przestępstw, które bezpośrednio dotyka najsłabszych – dzieci. Długotrwałe i uporczywe uchylanie się od płacenia alimentów ma dramatyczne konsekwencje dla życia i rozwoju dziecka, stawiając samotnego rodzica w trudnej sytuacji materialnej i emocjonalnej. Wymiar sprawiedliwości coraz dotkliwiej reaguje na tego typu zaniedbania, czego dowodem jest orzeczenie bezwzględnej kary pozbawienia wolności w tym przypadku.

Mężczyzna został zatrzymany, doprowadzony do policyjnej jednostki, a następnie osadzony w policyjnym areszcie. Stamtąd wkrótce trafi do zakładu karnego, gdzie odbędzie zasądzoną karę.

Dzięki szybkiej reakcji policjanta poza służbą oraz skutecznej współpracy między jednostkami Policji oraz służbami kolejowymi, udało się zatrzymać osobę, która próbowała uniknąć odpowiedzialności karnej.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

paczka 24.11.2025 10:34
To się musiało posypać.

problem 24.11.2025 01:07
To zatrzymanie to doskonały przykład, że wymiar sprawiedliwości, choć działa powoli, potrafi skutecznie ścigać osoby uchylające się od swoich elementarnych obowiązków. Zatrzymanie poszukiwanego listem gończym w pociągu, dzięki czujności funkcjonariusza w czasie wolnym od służby, zasługuje na uznanie. Pokazuje to, że polowanie na dłużników alimentacyjnych nie jest już traktowane po macoszemu. Warto jednak podkreślić, że przestępstwo niealimentacji to nie jest zwykła zaległość finansowa. To jest bezpośrednie działanie na szkodę własnych dzieci, pozbawianie ich podstawowego wsparcia, które jest niezbędne do godnego życia i rozwoju. Osiem miesięcy kary bezwzględnego pozbawienia wolności, orzeczone przez Sąd Rejonowy w Mogilnie, jest sygnałem, że prawo staje się coraz surowsze wobec tzw. "alimenciarzy". Miejmy nadzieję, że ten trend się utrzyma. Dzięki nowelizacjom przepisów, ukrywanie się przed odpowiedzialnością jest coraz trudniejsze. Należy jednak pamiętać, że chociaż kara więzienia jest satysfakcjonująca dla opinii publicznej i wymiaru sprawiedliwości, to nie rozwiązuje ona problemu zadłużenia. Dzieci w tym czasie nadal nie otrzymują pieniędzy. Konieczne jest dalsze zaostrzanie procedur windykacyjnych, aby po odbyciu kary osoba ta była skutecznie zmuszana do spłaty narosłego długu. W tym kontekście, szybka akcja policji to sukces, ale walka o faktyczne odzyskanie pieniędzy dla dzieci wciąż trwa. Brawa dla funkcjonariuszy za determinację i koordynację działań!

obława na młode wilczki 23.11.2025 23:18
Ile kosztowała akcja w stosunku do alimentów?

najwyraźniej 23.11.2025 22:59
Stwierdził, ze po co ma płacić jak lepiej nad morze pojechać.

Reklama
Reklama
Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: wkladam w pisdziawe po same uszyTreść komentarza: wszystko to przez plywy gurnego doplywu odry pod gryfinem glud brud i ubustwo z tych wichur zionie patologiom na reszte kraju az synowie matki oszukujomData dodania komentarza: 14.12.2025, 18:49Źródło komentarza: Syn oszukał matkę na kredyty i pożyczki. 49-latek usłyszał ponad sto zarzutówAutor komentarza: MagdaTreść komentarza: Wow!Data dodania komentarza: 14.12.2025, 13:01Źródło komentarza: Chorzy na celiakię w Kościele. Czy mogą przyjmować komunię?Autor komentarza: WiesiekTreść komentarza: Przykre ze jesteśmy pod koniec...Data dodania komentarza: 14.12.2025, 12:55Źródło komentarza: W jakim regionie Polski zarabia się najmniej? Jak wypada województwo kujawsko-pomorskie?Autor komentarza: zwiazek skvtkowo przyczynowyTreść komentarza: gd,dzie do kvrwy pchssz mi sie z tymi girami pod koldre palancir nabrzmialy no pytam sie gdzieData dodania komentarza: 14.12.2025, 06:24Źródło komentarza: Syn oszukał matkę na kredyty i pożyczki. 49-latek usłyszał ponad sto zarzutówAutor komentarza: TunaTreść komentarza: Zawsze mnie zastanawia, jak instytucje finansowe wydają kredyty online bez dokładnej weryfikacji, zwłaszcza w tak dużej liczbie. Przecież to się samo prosi o oszustwo. Matka na pewno nie wiedziała o większości tych pożyczek. Mam nadzieję, że teraz kobieta odzyska spokój i pieniądze, a syn poczuje konsekwencje swoich czynów. Osiem lat to maksimum, ciekawe, ile faktycznie dostanie.Data dodania komentarza: 14.12.2025, 00:08Źródło komentarza: Syn oszukał matkę na kredyty i pożyczki. 49-latek usłyszał ponad sto zarzutówAutor komentarza: ikiTreść komentarza: Reedukcja powtórna powinna być niemożliwa.Data dodania komentarza: 14.12.2025, 00:07Źródło komentarza: Blisko 5 tys. złotych. Tyle mogą zapłacić kierowcy. Którzy?
Reklama
NAPISZ DO NAS

Zapraszamy do kontaktu!

Reklama