Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 14 grudnia 2025 18:53
Reklama
Reklama
Reklama

Sprawa krzyża w urzędzie. Wyrok sądu jeszcze nieprawomocny

Wojewoda, który ze ściany w jednej z sal urzędu polecił usunąć krzyż, nie przekroczył swoich uprawnień. Tak orzekł sąd pierwzej instancji, który uznał, że „urząd to nie kościół, a sala kolumnowa to nie ołtarz”.
Sprawa krzyża w urzędzie. Wyrok sądu jeszcze nieprawomocny
Wojewoda Krzysztof Komorski

Autor: Facebook/Canva

– Przeniesienie krzyża nie może obrażać uczuć religijnych w urzędzie, bowiem nie jest to miejsce kultu, sprawowania obrzędów. Jest wyrazem tradycji, kultury, ale nie religii – powiedział sędzia Bernard Domaradzki, uniewinniając wojewodę lubelskiego Krzysztofa Komorskiego (KO) z zarzutu przekroczenia uprawnień i obrazy uczuć religijnych.

Tak kończy się długa i głośna sprawa o krzyż.

Zmiana przed Bożym Narodzeniem

Krzysztof Komorski został wojewodą w grudniu 2023 roku. Jedną z jego pierwszych decyzji było zdjęcie krzyża w Sali Kolumnowej Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego i przeniesienie go do innego pomieszczenia. Ta decyzja od razu wywołała burzę. Tym bardziej, że Komorski zrobił, co zrobił, tuż przed Bożym Narodzeniem.

– I nie ma mowy o zdejmowaniu krzyża w Lubelskim Urzędzie Wojewódzkim, włącznie z moim gabinetem, bo jestem osobą wierzącą. Krzyż został przeniesiony z jednej z kilkudziesięciu sal, żeby była ona dostępna dla wszystkich i wolna od symboli religijnych – tłumaczył się wojewoda kilka dni później.

Doniesienie radnego z PiS i proces karny

Doniesienie na Komorskiego złożył Tytus Czartoryski, radny Sejmiku Województwa Dolnośląskiego z PiS. 

– Usuwanie krzyża z przestrzeni publicznej to jest zamach na istnienie państwa polskiego, na wielowiekową tradycję i uczucia religijne całego narodu – tłumaczył.

Początkowo prokuratura umorzyła sprawę, ale radny PiS się nie poddawał i ostatecznie odbył się proces karny, w wyniku którego wojewoda mógł zostać skazany.

Wyrok za krzyż. Urząd to nie kościół

Sędzia Bernard Domaradzki stwierdził, że „urząd to nie kościół, a sala kolumnowa to nie ołtarz”. I zaznaczył, że nie ma w Polsce przepisów regulujących obecność symboli religijnych w urzędach państwowych.

Wyrok sądu jest nieprawomocny. Oskarżyciele zapowiedzieli już odwołanie.

– Nie czuję się wygrany i nie traktuję tego jako osobistego triumfu. Natomiast czuję, że administracja publiczna powinna stać na straży prawa, porządku i trzymać się faktów, nie służyć niczyjej narracji – ani indywidualnej, ani partyjnej – tak skomentował wyrok wojewoda Komorski.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

I instancja 18.11.2025 21:50
Daję jeszcze słowo, ze to nie koniec.

Tomek 18.11.2025 22:55
No tak, będzie jeszcze druga instancja, a potem pewno jeszcze apelacja.

Kosmita 19.11.2025 08:05
A na końcu stosowny edykt Jego Wysokości Naczelnego Kibola Rzeczypospolitej.

Reklama
Reklama
Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: wkladam w pisdziawe po same uszyTreść komentarza: wszystko to przez plywy gurnego doplywu odry pod gryfinem glud brud i ubustwo z tych wichur zionie patologiom na reszte kraju az synowie matki oszukujomData dodania komentarza: 14.12.2025, 18:49Źródło komentarza: Syn oszukał matkę na kredyty i pożyczki. 49-latek usłyszał ponad sto zarzutówAutor komentarza: MagdaTreść komentarza: Wow!Data dodania komentarza: 14.12.2025, 13:01Źródło komentarza: Chorzy na celiakię w Kościele. Czy mogą przyjmować komunię?Autor komentarza: WiesiekTreść komentarza: Przykre ze jesteśmy pod koniec...Data dodania komentarza: 14.12.2025, 12:55Źródło komentarza: W jakim regionie Polski zarabia się najmniej? Jak wypada województwo kujawsko-pomorskie?Autor komentarza: zwiazek skvtkowo przyczynowyTreść komentarza: gd,dzie do kvrwy pchssz mi sie z tymi girami pod koldre palancir nabrzmialy no pytam sie gdzieData dodania komentarza: 14.12.2025, 06:24Źródło komentarza: Syn oszukał matkę na kredyty i pożyczki. 49-latek usłyszał ponad sto zarzutówAutor komentarza: TunaTreść komentarza: Zawsze mnie zastanawia, jak instytucje finansowe wydają kredyty online bez dokładnej weryfikacji, zwłaszcza w tak dużej liczbie. Przecież to się samo prosi o oszustwo. Matka na pewno nie wiedziała o większości tych pożyczek. Mam nadzieję, że teraz kobieta odzyska spokój i pieniądze, a syn poczuje konsekwencje swoich czynów. Osiem lat to maksimum, ciekawe, ile faktycznie dostanie.Data dodania komentarza: 14.12.2025, 00:08Źródło komentarza: Syn oszukał matkę na kredyty i pożyczki. 49-latek usłyszał ponad sto zarzutówAutor komentarza: ikiTreść komentarza: Reedukcja powtórna powinna być niemożliwa.Data dodania komentarza: 14.12.2025, 00:07Źródło komentarza: Blisko 5 tys. złotych. Tyle mogą zapłacić kierowcy. Którzy?
Reklama
NAPISZ DO NAS

Zapraszamy do kontaktu!

Reklama