Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 14 grudnia 2025 14:09
Reklama
Reklama
Reklama

Ograniczą zarobki lekarzy? Recepta na system ochrony zdrowia

Rosnące wynagrodzenia lekarzy. To jeden z problemów, z jakimi zmaga się publiczna ochrona zdrowia. A zmaga się, bo coraz bardziej obciążają budżety szpitali.
Ograniczą zarobki lekarzy? Recepta na system ochrony zdrowia

Autor: Canva

Czy jednak wprowadzenie limitów płacowych rozwiąże problemy systemu? Rozmówcy Medonetem nie mają wątpliwości, że sytuacja wymaga pilnych reform. 

Albo etat, albo kontrakt

Lekarze zatrudnieni w publicznej ochronie zdrowia pracują albo na etatowych umowach o pracę, albo na kontraktach. Wynagrodzenia na etatach są regulowane ustawowo. Od lipca pensja lekarza specjalisty wynosi około 12 tys. zł brutto. 

Największe kontrowersje – podkreśla Medonet – budzą jednak kontrakty. Ich wysokość zależy od indywidualnych negocjacji. W skrajnych przypadkach lekarze zarabiają nawet 300 tys. zł miesięcznie. Wzbudza to niemałe emocje zarówno w środowisku medycznym, jak i opinii publicznej.

Ministerstwo Zdrowia chce limitów wynagrodzeń

Adrian Zandberg, polityk lewicy, na portalu X.com krytycznie ocenił sytuację, w której szpitale ograniczają przyjęcia pacjentów z powodu wysokich kosztów wynagrodzeń. Jego zdaniem logika rynkowa doprowadziła do absurdu: leczenie pacjentów jest postrzegane jako działanie na szkodę placówki. 

W odpowiedzi na te problemy Ministerstwo Zdrowia zapowiada wprowadzenie limitów wynagrodzeń, tzw. kominów płacowych, oraz zamrożenie ustawy podwyżkowej. Jakub Kosikowski, rzecznik Naczelnej Izby Lekarskiej w swoim komentarzu zauważył, że zamrożenie pensji nie rozwiąże problemów systemu, a jedynie odwróci uwagę od jego niedoskonałości.

Płacą wysokie pensje, żeby utrzymać lekarzy

Mariusz Trojanowski, dyrektor szpitala w Aleksandrowie Kujawskim, brak jasnych zasad wynagradzania w publicznej ochronie zdrowia uważa za główną przyczynę chaosu. Jego zdaniem, w przeciwieństwie do innych sektorów publicznych, takich jak wojsko czy sądownictwo, ochrona zdrowia nie ma jednolitego systemu płac. 

– Jeśli państwo stać na milion złotych za godzinę pracy lekarza, niech płaci. Ale czy naprawdę nas na to stać? – pyta retorycznie Mariusz Trojanowski w rozmowie z serwisem.

I zwraca uwagę na pułapki obecnego systemu wynagrodzeń, kiedy szpitale są zmuszone do płacenia wysokich pensji, żeby zatrzymać lekarzy. W przeciwnym razie medycy odchodzą do prywatnych placówek, gdzie mogą zarobić jeszcze więcej. 

Sytuacje, w których lekarze wykorzystują braki kadrowe, aby dyktować warunki pracy, są poważnym problemem. Mariusz Trojanowski przywołuje przykład ze Słowacji, gdzie lekarz, który odmówił pracy z powodu niskiego wynagrodzenia, stracił prawo wykonywania zawodu. 

– System powinien być tak zorganizowany, aby nowo wykształceni lekarze robili to, czego oczekuje od nich państwo i społeczeństwo – podsumowuje.

W przeciwnym razie cierpią pacjenci. Albo z powodu braku pieniędzy na ich leczenie, albo z powodu braku personelu medycznego.

Potrzebny jest jednolity system płac

Szef szpitala w Aleksandrowie Kujawskim uważa, że rozwiązanie leży w ujednoliceniu systemu wynagrodzeń w całej publicznej ochronie zdrowia. 

– Gdyby było to uregulowane, lekarz nie miałby gdzie pójść po więcej, bo wszędzie obowiązywałyby te same zasady – tłumaczy. 

Wskazuje również na dysproporcje między pensjami lekarzy a wynagrodzeniami dyrektorów szpitali, które są zamrożone od 2017 r.

– Dyrektorzy odpowiadają za pacjentów, personel, finanse i konsekwencje prawne, a mimo to ich pensje są znacznie niższe niż pensje lekarzy – podkreśla.

I nie szczędzi krytyki placówkom medycznym, które chwalą się zyskami finansowymi. Jego zdaniem szpital powinien być miejscem leczenia, a nie zarabiania pieniędzy. 

– Jeśli dyrektor ma zysk, to znaczy, że za te pieniądze nie wyleczył pacjenta. To skandal – mówi rozmówca Medonetu.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

hmm... 24.10.2025 08:59
I jeszcze wielu brakuje.

Reklama
Reklama
Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: MagdaTreść komentarza: Wow!Data dodania komentarza: 14.12.2025, 13:01Źródło komentarza: Chorzy na celiakię w Kościele. Czy mogą przyjmować komunię?Autor komentarza: WiesiekTreść komentarza: Przykre ze jesteśmy pod koniec...Data dodania komentarza: 14.12.2025, 12:55Źródło komentarza: W jakim regionie Polski zarabia się najmniej? Jak wypada województwo kujawsko-pomorskie?Autor komentarza: zwiazek skvtkowo przyczynowyTreść komentarza: gd,dzie do kvrwy pchssz mi sie z tymi girami pod koldre palancir nabrzmialy no pytam sie gdzieData dodania komentarza: 14.12.2025, 06:24Źródło komentarza: Syn oszukał matkę na kredyty i pożyczki. 49-latek usłyszał ponad sto zarzutówAutor komentarza: TunaTreść komentarza: Zawsze mnie zastanawia, jak instytucje finansowe wydają kredyty online bez dokładnej weryfikacji, zwłaszcza w tak dużej liczbie. Przecież to się samo prosi o oszustwo. Matka na pewno nie wiedziała o większości tych pożyczek. Mam nadzieję, że teraz kobieta odzyska spokój i pieniądze, a syn poczuje konsekwencje swoich czynów. Osiem lat to maksimum, ciekawe, ile faktycznie dostanie.Data dodania komentarza: 14.12.2025, 00:08Źródło komentarza: Syn oszukał matkę na kredyty i pożyczki. 49-latek usłyszał ponad sto zarzutówAutor komentarza: ikiTreść komentarza: Reedukcja powtórna powinna być niemożliwa.Data dodania komentarza: 14.12.2025, 00:07Źródło komentarza: Blisko 5 tys. złotych. Tyle mogą zapłacić kierowcy. Którzy?Autor komentarza: dj lysyTreść komentarza: miala matka syna syna skvrwysyna chciala go wychowac na chvuja wielkiego gdzie moja wolnosc wolnosc skvrwysynaData dodania komentarza: 13.12.2025, 23:59Źródło komentarza: Syn oszukał matkę na kredyty i pożyczki. 49-latek usłyszał ponad sto zarzutów
Reklama
NAPISZ DO NAS

Zapraszamy do kontaktu!

Reklama