Wędkarze po całej Europie jeżdżą w poszukiwaniu wielkich okazów, a tu w naszych wodach taka sztuka! Dzisiaj podczas zawodów wędkarskich wyłowiono olbrzyma metodą spinningową.
Pobili rekord Polski i świata!
Ekipa z Polskiej Akademii Wędkarskiej dokonała historycznego połowu, wyciągając na brzeg największego suma na świecie. Ten wodny gigant, złowiony dziś w niedzielę w Zalewie Rybnickim, mierzy oszałamiające 292 cm długości!
Wędkarstwo w Polsce ma nowy, absolutny powód do dumy. Krzysztof Pyra i Adrian Gontarz z Polskiej Akademii Wędkarskiej zapisali się dziś złotymi zgłoskami w historii tej dyscypliny. Podczas zawodów w Zalewie Rybnickim udało im się złowić suma, który z wynikiem 292 cm pobił dotychczasowy rekord Polski i... rekord świata! To najdłuższy sum, jakiego kiedykolwiek udało się wyciągnąć na wędkę.
Prawdziwy potwór! -mówi wędkarz
Choć holowanie tak ogromnej ryby musiało być epickim wyzwaniem, tym razem rekordowy osobnik został złowiony na spinning. Walka z wodnym olbrzymem była długa i wyczerpująca.
-Hol trwał pół godziny. Kiedy w końcu ją zobaczyliśmy, nie mogliśmy uwierzyć: wielka, ogromna ryba, łeb jak sklep... Prawdziwy potwór! — opisał podekscytowany wędkarz Krzysztof Pyra w rozmowie ze Sport.pl.
W innym fragmencie wywiadu wędkarz doprecyzował, że holowanie trwało aż ponad półtorej godziny. Po zmierzeniu i uwiecznieniu ryby na zdjęciach, zgodnie z zasadami "złów i wypuść", gigantyczny sum powrócił do wody.
W Odrze i Wiśle też były olbrzymie sumy
Najdłuższym sumem złowionym w Odrze (w pobliżu Gryfina) był osobnik o długości 252 cm, wyłowiony przez Michała Chełkowskiego w czerwcu 2025 roku w okolicach Mostu Pionierów w Szczecinie. Dotychczasowy rekord Polski należał do Mateusza Kalinkowskiego, który w 2021 roku na Wiśle wyłowił suma o długości 261 cm.
Jeszcze bardziej imponujące jest to, że Polacy zdetronizowali światowego rekordzistę! Poprzedni rekord świata dzierżył Włoch, Alessandro Biancardi, którego sum z rzeki Pad mierzył "zaledwie" 285 cm. Różnica 7 cm w świecie wędkarskich rekordów to prawdziwa przepaść.
Gratulacje dla Krzysztofa Pyry i Adriana Gontarza! Ten niesamowity wyczyn pokazuje, że polskie łowiska skrywają prawdziwe, nieodkryte dotąd skarby.







Napisz komentarz
Komentarze