Agencja badawcza SW Research na zlecenie Hedepy for Business, wzięła po lupę kondycję psychiczną polskich pracowników. Okazuje się, że coraz częściej zmagają się oni z problemami psychicznymi w pracy.
Szczególnie narażone są młode kobiety z dużych miast. To one najgorzej oceniają swoje samopoczucie, wskazując na stres, przeciążenie obowiązkami i brak równowagi między życiem zawodowym a prywatnym.
Co jeszcze wynika z badania?
Brakuje nam równowagi między pracą a życiem prywatnym
Że mężczyźni częściej niż kobiety deklarują dobre samopoczucie (67 i 59 proc.). Najlepiej swoją kondycję psychiczną oceniają osoby 55 plus. Natomiast najmłodsza grupa – osoby w wieku 18-34 lata – charakteryzuje się największym odsetkiem odpowiedzi neutralnych i negatywnych.
– Najbardziej obciążone psychicznie są młode kobiety z dużych miast, które próbują łączyć rozwój zawodowy z budowaniem życia prywatnego. To napięcie sprawia, że szybciej odczuwają stres i poczucie wypalenia – mówi Katarzyna Gryzło, współzałożycielka Hedepy for Business.
Równowaga między pracą a życiem prywatnym to obszar, w którym Polacy mają ogromne trudności. Najczęściej problemy z jej utrzymaniem zgłaszają kobiety oraz osoby młode, które dopiero rozpoczynają karierę.
Lepsze samopoczucie psychiczne deklarują mieszkańcy terenów wiejskich niż osoby z miast średniej wielkości. Eksperci wskazują, że może to wynikać z wolniejszego tempa życia i mniejszej presji codzienności. Mieszkańcy wsi – co ważne – mierzą się jednak z innymi wyzwaniami.
Zdrowie psychiczne pracowników to nie tylko ich problem
Najwyższy poziom stresu zgłaszają osoby w wieku 35-54 lata, czyli grupa zawodowo najbardziej aktywna i odpowiedzialna za kluczowe decyzje w firmach. Wypalenie częściej dotyczy kobiet oraz pracowników z wyższym wykształceniem, co badacze tłumaczą kumulacją obowiązków i oczekiwań.
To także etap życia zawodowego, w którym wiele osób pełni funkcje menedżerskie i liderskie. Oznacza to nie tylko konieczność podejmowania strategicznych decyzji, ale też odpowiedzialność za zespoły – ich atmosferę, zaangażowanie i efektywność.
– Firmy muszą zdać sobie sprawę, że zdrowie psychiczne pracowników to nie tylko indywidualny problem, ale także realny czynnik wpływający na produktywność i kulturę organizacyjną – podkreśla Adam Radzki, Chief Growth Officer w Hedepy for Business.
I dodaje: – Normalizowanie chronicznego stresu czy nadgodzin prowadzi do sytuacji, w której wypalenie staje się standardem – a na to nie możemy sobie pozwolić. Bo w efekcie niszczone są fundamenty zespołów i firm.







Napisz komentarz
Komentarze