Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 30 października 2025 19:27
Reklama
Reklama
Reklama

Przed policjantami ukrył się w... łóżku

Kryminalni udowodnili, że nie ma skutecznych kryjówek przed wymiarem sprawiedliwości. Poszukiwany mężczyzna, próbujący schować się w skrzyni na pościel, szybko przekonał się, że policyjna intuicja i determinacja są dla niego nie do pokonania.
Przed policjantami ukrył się w... łóżku
"Łóżkowy" przestępca w kajdankach

Źródło: policja

Wszystko zaczęło się od informacji, które trafiły do policjantów z Wydziału Kryminalnego i wskazały konkretny adres, gdzie miał przebywać mężczyzna poszukiwany listem gończym. Już na klatce schodowej funkcjonariusze usłyszeli dźwięki, które utwierdziły ich w przekonaniu, że w mieszkaniu znajdują się lokatorzy. Jednak bezpośrednie potwierdzenie tych podejrzeń napotkało na trudności. 

Po zapukaniu do drzwi zapadła nagła cisza, a wielokrotne nawoływania nie przyniosły oczekiwanej reakcji. W obliczu braku współpracy z drugiej strony, policjanci postanowili wezwać funkcjonariuszy Państwowej Straży Pożarnej, aby ci pomogli siłowo otworzyć mieszkanie. 

Wizja wyważonych drzwi, która zbliżała się w miarę upływu czasu, wydawała się skutecznie motywować osoby przebywające w środku. Ostatecznie drzwi otworzyły się, a funkcjonariusze przystąpili do działania. 

Wkrótce po wejściu do środka zdali sobie sprawę, że poszukiwany mężczyzna, którego wcześniej słyszeli, zniknął. Mając do czynienia z takim scenariuszem, kluczowe stały się spostrzeżenia i policyjna intuicja. 

Jeden z policjantów zwrócił uwagę na podejrzanie wyglądające łóżko, co sfinalizowało poszukiwania w dość niecodzienny sposób. Po szybkiej weryfikacji ustalono, że mężczyzna, niczym bohater dziecięcej zabawy w chowanego, postanowił schować się w skrzyni na pościel, aby przeczekać wizytę mundurowych. 

Ostatecznie zabawa w chowanego dobiegła końca, gdy mężczyzna został odnaleziony i zatrzymany przez policjantów. Dzięki ich profesjonalizmowi, determinacji oraz umiejętnościom w zakresie wykrywania przestępców, poszukiwany szybko trafił do aresztu, gdzie będzie musiał zmierzyć się z konsekwencjami swoich działań. 

To zdarzenie przypomina o tym, że nie ma skutecznych kryjówek przed wymiarem sprawiedliwości, a policyjna intuicja często przynosi zaskakujące rezultaty.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

TW 05.10.2025 00:24
Dzbanów nigdy nie brakuje.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
NAPISZ DO NAS

Zapraszamy do kontaktu!

Reklama