- W pierwszym półroczu tego roku podróżnym towarzyszyło blisko 238,5 tysięcy czworonogów. W 2024 roku w naszych pociągach podróżowało blisko 358,5 tysięcy zwierząt, a w 2023 r. ponad 245,5 tysięcy – informuje kolejowa spółka i ogłasza, że we współpracy z Atelier Wartości umieściła w pociągach apteczki dla zwierząt.
Dodajmy, że Atelier Wartości to organizacja z Małopolski, szwalnia, która szyje apteczki pierwszej pomocy dla psa i kota i jednocześnie daje zatrudnienie osobom zagrożonym wykluczeniem społecznym.
Ale do rzeczy. Żółte apteczki to pilotaż i na razie są w składach Pendolino.
- Zawierają m.in. środki do dezynfekcji, specjalne opatrunki oraz kleszczołapki. Co szczególnie ważne – każda apteczka zawiera również instrukcję w alfabecie Braille’a. To dla osób podróżujących z psami asystującymi – dodaje PKP Intercity.
Może do domu?
Chyba warto się zastanowić, czy takiej apteczki nie mieć też w domu. Mowa oczywiście o osobach posiadających psy czy koty. Można taką apteczkę kupić za około 100 złotych. Można także wydać więcej, bo cena zależy od wyposażenia. I można oczywiście apteczkę skompletować samemu.
Co się powinno w niej znajdować? Listę można modyfikować, ale w apteczce powinny być.
- gaziki jałowe,
- bandaż (zwykły),
- bandaż elastyczny z zapinkami,
- bandaż adhezyjny,
- taśmy klejące medyczne,
- kompresy medyczne,
- lignina,
- żel na rany,
- roztwory antyseptyczne,
- sól fizjologiczna,
- nożyczki o zaokrąglonych końcówkach,
- pęseta,
- kleszczołapki,
- termometr cyfrowy,
- rękawiczki jednorazowe,
- strzykawki bez igły,
- doraźnie: leki z apteki np. działające rozkurczowo,
- leki zalecone przez weterynarza.
Napisz komentarz
Komentarze