Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 1 września 2025 17:36
Reklama
Reklama
Reklama

Były minister zdrowia skopany na ulicy. To krzyczeli napastnicy

Adam Niedzielski, który był ministrem zdrowia podczas pandemii COVID-19 został brutalnie zaatakowany na ulicy. Napastnicy rzucili się na byłego polityka i zaczęli go kopać. Teraz opisuje, jak to wyglądało.
Były minister zdrowia skopany na ulicy. To krzyczeli napastnicy
Adam Niedzielski był ministrem zdrowia w latach 2020-2023

Autor: gov.pl

Dla wielu Adam Niedzielski to twarz pandemii. Niektórzy zapewne kojarzą go z walką z COVID-19, innym raczej przypomina obostrzenia, restrykcje, maseczki i szczepienia, które zwłaszcza miały wielu przeciwników. Niedzielski był najpierw prezesem Narodowego Funduszu Zdrowia, a potem właśnie ministrem zdrowia w latach 2020- 2023.

Pobity na ulicy

W środę wieczorem media podały, że Niedzielski został zaatakowany. RMF FM opisuje, że byłego ministra zdrowia zaatakowało dwóch mężczyzn przed jedną z restauracji w centrum Siedlec. Policja z miejsca wszczęła postępowanie, a obrażenia są tak poważne, że były polityk trafił do szpitala.

- Nie będzie kwalifikował się do hospitalizacji, ale na razie trwa jeszcze diagnostyka – zaznaczył jednak dyrektor siedleckiego szpitala dr Mariusz Mioduski.

„Sprawcy pobicia byłego ministra zdrowia Adama Niedzielskiego zostaną wkrótce złapani i pójdą siedzieć. Zero litości" – tak sprawę w serwisie X skomentował premier Donald Tusk.

„Śmierć wrogom ojczyzny”

Teraz Niedzielski ujawnia, co się dokładnie wydarzyło. W serwisie LinkedIn opisuje: „Zostałem pobity przez dwóch mężczyzn krzyczących "śmierć zdrajcom ojczyzny". Dostałem cios w twarz, a następnie zostałem skopany leżąc na ziemi. Całe zajście trwało kilkanaście sekund, a potem sprawcy uciekli”.

Dodaje, że jest poobijany i obolały, ale nie ma żadnych obrażeń wewnętrznych. Został wypisany ze szpitala, któremu dziękuje za pomoc. Tak samo jak jest wdzięczny policji.

"Całe to zdarzenie jest skutkiem tolerowania mowy nienawiści, ale również odebrania mi ochrony decyzją ministra (spraw wewnętrznych i administracji Marcina) Kierwińskiego mimo licznych gróźb pojawiających się względem mnie w przestrzeni publicznej. Mam nadzieję, że ta sytuacja wywoła refleksje u wszystkich stron sceny politycznej, że jesteśmy już na równi pochyłej. Pasywność skaże nas tylko na dalszą eskalację" – komentuje Adam Niedzielski.

Komenda Wojewódzka Policji w Radomiu już zatrzymała sprawców. To dwaj mężczyźni w wieku ponad 30 lat. Noc spędzili w policyjnym areszcie.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Piłka 29.08.2025 07:33
Alkohol ich tak skrzywdził. Zaburza myślenie.

Reklama
Reklama
Reklama
NAPISZ DO NAS

Zapraszamy do kontaktu!

Reklama