Jak wynika z danych cytowanych przez „Fakt”, w czerwcu średnia cena OC zmniejszyła się o 21 zł, a w lipcu o kolejne 17 zł. Obecnie przeciętna wysokość składki wynosi 673 zł. Spadki są wynikiem poprawy kondycji finansowej towarzystw ubezpieczeniowych.
Gdzie OC jest najdroższe, a gdzie najtańsze?
Jak podliczył Rankomat po podliczeniu pierwszych trzech miesięcy tego roku: średnia cena OC w pierwszym kwartale 2025 była wyższa o 19,7 proc. niż w poprzednim roku. W województwach i miastach wojewódzkich wzrosty wyniosły od kilkunastu do prawie 25 proc. Ale w porównaniu z ostatnim kwartałem 2024 roku w pierwszych 3 miesiącach 2025 roku odnotowano obniżkę o 0,9 proc.
Mimo ogólnego trendu spadkowego ceny OC wciąż znacząco różnią się w zależności od miejsca zamieszkania. Dzisiaj najwięcej za ubezpieczenie płacą mieszkańcy Wrocławia – średnio aż 889 zł, Gdańska (862 zł) oraz Łodzi (799 zł).
Najmniej za OC płacą mieszkańcy Rzeszowa (647 zł) i Opola (631 zł).
Obniżki pewnie będą tylko tymczasowe
Choć obecne obniżki mogą cieszyć kierowców, nie należy spodziewać się, że trend ten utrzyma się przez dłuższy czas. Mimo spadku cen polis koszty likwidacji szkód oraz obsługi ubezpieczeń nadal rosną. Oznacza to, że obecne obniżki mogą mieć charakter tymczasowy i są raczej wynikiem walki o klienta niż trwałej zmiany w strukturze kosztów.
Dla kierowców to jednak dobra wiadomość – przynajmniej przez kilka najbliższych miesięcy mogą liczyć na niższe opłaty. To dobry moment, żeby porównać oferty różnych ubezpieczycieli i wybrać najkorzystniejszą.
Surowe kary za brak OC
Kara za brak obowiązkowego ubezpieczenia OC pojazdu jest uzależniona od długości przerwy w ubezpieczeniu oraz od rodzaju pojazdu. Jak podał Rankomat, w przypadku samochodów osobowych wynosi ona:
- do 3 dni – 1870 zł,
- od 4 do 14 dni – 4670 zł,
- powyżej 14 dni – 9330 zł.
Napisz komentarz
Komentarze