Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 16 grudnia 2025 01:05
Reklama
Reklama
Reklama

To wibrioza tak wszystkich przestraszyła. A było podejrzenie cholery

Dwoje pacjentów nie ma cholery – to już pewne. Lekarze mówią teraz o wibriozie. Co to za choroba i jak się jej ustrzec? Ekspertka wyjaśnia, że te bakterie są dosyć powszechne.
To wibrioza tak wszystkich przestraszyła. A było podejrzenie cholery

Autor: Canva

Pierwsze doniesienia były alarmistyczne. Istniało realne zagrożenie, że w Polsce wykryto przypadki cholery. Chodziło o pacjentkę, która trafiła do szpitala w Szczecinie, i pacjenta umieszczonego w placówce w Lublinie. 

Zawsze u osób, które wróciły z Azji, Afryki i Ameryki Środkowej

Cholera to choroba egzotyczna występująca w krajach rozwijających się, a ci pacjenci nie wyjeżdżali za granicę. Ani nikt z ich bliskich.

Ostatni przypadek cholery zanotowano w czerwcu 2019 r. u marynarza pochodzącego z Indii. Był członkiem załogi statku, który przypłynął do portu w Świnoujściu. Inne przypadki wystąpiły w 2005 r., w 1994 r. i w 1981 r. Za każdym razem u osób, które wróciły z Azji, Afryki i Ameryki Środkowej.

Na szczęście okazało się, że tym razem alarm był fałszywy. To nie cholera, ale zakażenie wibriozą.

Też jest groźna. Wpływ zmian klimatu na ryzyko zakażenia

Czym jest wibrioza? To bakteria, która może, ale nie musi, wytwarzać toksynę choleryczną. Te bakterie najczęściej są przenoszone przez skażoną wodę i żywność. Główne objawy zakażenia to wodnista biegunka, bóle brzucha, nudności, wymioty, gorączka i osłabienie. Może też dojść do zakażenia pozajelitowego.

Prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska, wirusolożka i immunolożka z Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie, w internetowym wpisie wyjaśnia: 

„Wykrycie przecinkowca cholery w próbce nie musi oznaczać choroby. Kluczowe jest ustalenie, czy bakteria jest toksynotwórcza. W większości przypadków są to szczepy niegroźne, ale ich obecność świadczy o potencjalnym zagrożeniu i wymaga nadzoru sanitarnego”.

Tłumaczy także, że bakterię skutecznie zwalczają antybiotyki, a szczepy tych bakterii są powszechnie obecne w środowisku. Zwłaszcza w ujściach rzek czy jeziorach.

Ich liczebność wzrasta w okresach cieplejszych, co potwierdza wpływ zmian klimatu na potencjalne ryzyko zakażenia przecinkowcem cholery również poza strefami tropikalnymi. Szczepy nietoksynotwórcze mogą być obecne również w Europie – w tym w Polsce – zwłaszcza w ciepłych zbiornikach wodnych. 

To właśnie dlatego eksperci alarmują o ryzyku rozwoju lokalnych rezerwuarów przecinkowców, szczególnie w związku z postępującym ociepleniem klimatu – opisuje ekspertka.

Cholera jest też w Europie

W Polsce przez 44 lata wykryto tylko kilka przypadków cholery. Ale nie oznacza to, że w Europie choroby nie ma. Światowa Organizacja Zdrowia alarmuje, że odnotowuje kolejne przypadki w Niemczech i Wielkiej Brytanii. Nie jest ich dużo, ale: 

„Do spektakularnych zakażeń doszło w styczniu i lutym tego roku. Zgłoszono wtedy trzy przypadki zachorowań na cholerę w Niemczech oraz cztery w Wielkiej Brytanii. Jak ustalono, wszystkie były związane z wyjazdem do Etiopii i zostały spowodowane tym samym przecinkowcem cholery z serotypu 01 (biotyp El Tor)” – podaje infor.pl.

Przypadki niemiecki to zgodnie z ustalaniami efekt zakażenia po wypiciu święconej wody przywiezionej z Etiopii. Dwie osoby przywiozły tę wodę do Niemiec w plastikowej butelce. Piły ją. Trzecia osoba umyła nią twarz.

„Wszystkie zakażone osoby musiały być poddane hospitalizacji z powodu silnej biegunki oraz wymiotów. Jedna musiała być nawet leczona na oddziale intensywnej terapii. Jednak wszystkie przeżyły infekcję” – czytamy.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

tak tak 31.07.2025 10:41
A była panikoza.

Reklama
Reklama
Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: KawaZamiastKardioTreść komentarza: No i mi plan na resztę tygodnia diabli wzięli 😅. Widocznie Wszechświat uznał, że zasłużyłam na dodatkowy tydzień relaksu przed świątecznym szaleństwem, zamiast ciężarów. Trzeba się przerzucić na bieganie po Toruniu. Powodzenia dla techników! A dla klientów: macie teraz idealną wymówkę, żeby zjeść dodatkowe pierogi, zanim wrócicie na salę. 😉Data dodania komentarza: 16.12.2025, 00:42Źródło komentarza: W siłowni wybuchł pożar. Jakie skutki?Autor komentarza: zdzislaw pindziawaTreść komentarza: to wszystko przez plywy miedzyodrza z okolic gryfinskiej wichury mam wam muwicData dodania komentarza: 15.12.2025, 22:23Źródło komentarza: W siłowni wybuchł pożar. Jakie skutki?Autor komentarza: wrrrTreść komentarza: Nie lubię.Data dodania komentarza: 15.12.2025, 20:08Źródło komentarza: Paliwa po lubą kontrolerów UOKiK-u. Są już wyniki badaniaAutor komentarza: grandTreść komentarza: Czy to na pewno tylko "awaria techniczna"? Pożar rozdzielni elektrycznej w tak uczęszczanym obiekcie to poważna sprawa. Mam nadzieję, że służby dokładnie sprawdzą, czy instalacja była regularnie kontrolowana i serwisowana. To dotyczy bezpieczeństwa setek osób! Dobrze, że straż pożarna zareagowała tak sprawnie, ale liczę na to, że przy ponownym otwarciu otrzymamy zapewnienie, że wszystkie standardy bezpieczeństwa zostały zaostrzone.Data dodania komentarza: 15.12.2025, 20:05Źródło komentarza: W siłowni wybuchł pożar. Jakie skutki?Autor komentarza: ObserwatorTreść komentarza: Toruń koło gryfina???Data dodania komentarza: 15.12.2025, 17:18Źródło komentarza: W siłowni wybuchł pożar. Jakie skutki?Autor komentarza: vopTreść komentarza: To jest straszny pech, szczególnie w sezonie zimowym, kiedy siłownia jest najlepszą opcją. Najważniejsze, że nikomu nic się nie stało – to jest priorytet. Trzymam kciuki za ekipę i właścicieli, żeby udało się to szybko naprawić. Wiem, jak trudno jest przywrócić taką infrastrukturę do działania. Czekam na otwarcie, a do tego czasu zadowolę się domowymi treningami. Dajcie znać, jak tylko będziecie gotowi!Data dodania komentarza: 15.12.2025, 16:57Źródło komentarza: W siłowni wybuchł pożar. Jakie skutki?
Reklama
NAPISZ DO NAS

Zapraszamy do kontaktu!

Reklama