Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 18 sierpnia 2025 14:15
Reklama
Reklama
Reklama

Wyroby mięsne badane przez inspektorów. Co było nie tak?

Kontrolerzy od jakości sprzedawanej żywności odwiedzili stoiska mięsne na targowiskach, w sklepach mięsnych i marketach. Skala oszustw zaskakuje.
Wyroby mięsne badane przez inspektorów. Co było nie tak?
Stoisko mięsne.

Autor: Canva

Inspektorzy z Inspekcji Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych wzięli pod lupę – jak podaje „Fakt” – 1829 partii mięsa czerwonego w 504 punktach w całej Polsce. Żeby zweryfikować ich oznakowanie.  

Najgorzej jest na targowiskach

Przez kilka miesięcy sprawdzali, czy podany na towarze kraj pochodzenia jest zgodny z dokumentacją. Nieprawidłowości odnotowali w aż 175 podmiotach (34,7 proc. ogółu skontrolowanych). 

Najgorzej pod względem znakowania towaru jest na targowiskach i w sklepach wielobranżowych – wpadało co drugie kontrolowane stoisko mięsne. Lepiej oznakowane było mięso w sklepach branżowych i wielkopowierzchniowych. W tym przypadku zastrzeżenia budziło prawie 30 proc. kontrolowanych punktów.

W sprzedaży było przeterminowane mięso

Na liście nieprawidłowości – jak podaje serwis – znalazły się: 

  • brak informacji o pochodzeniu i wizerunku flagi państwa pochodzenia,
  • brak gatunku zwierzęcia, z którego uzyskano dany element mięsa,
  • sprzedaż mięsa przeterminowanego,
  • stosowanie niezgodnych z przepisami określeń do opisania pochodzenia, stosowanie niezrozumiałych skrótów, na przykład wp. b/k, św.

Wobec winnych Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych prowadzi postępowania administracyjne. Są podejrzani o fałszowanie żywności.

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Aśka 18.08.2025 09:59
Badać oszustów! Jak najbardziej.

Reklama
Reklama
Reklama
NAPISZ DO NAS

Zapraszamy do kontaktu!

Reklama