Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 31 października 2025 19:30
Reklama
Reklama
Reklama

Wróciły! Paragony grozy znad morza i z gór. Jajecznica za 67 złotych

Po czym poznać zbliżające się wakacje? Po tym, że Polacy zaczynają „chwalić” się swoimi paragonami. Pokazują, ile zapłacili za posiłek w popularnych, letnich miejscowościach.
Wróciły! Paragony grozy znad morza i z gór. Jajecznica za 67 złotych

Autor: Canva/X

Jajecznica – 67 zł, a były zamówione dwie. Dwie kawy w cenie 40 i 44 zł. Do tego doliczony serwis, czyli kolejne 22 złote. Tyle wyniósł rachunek za śniadanie w jednej z zakopiańskich restauracji. Zdjęcie zostało umieszczone w sieci i jest to znak, że najbliższe tygodnie upłyną pod znakiem paragonów grozy.

Co roku to samo

Może się wydawać, że Polacy już pogodzili się z myślą, że wyjazd na wakacje oznacza koszty. I to wyższe, niż w domach, bo restauracje, bary czy smażalnie chcą w tym czasie zarobić. Nie wszystkie windują ceny, ale jest pewną normą, że chcą zarobić na klientach.

- Rok temu byliśmy z dziećmi nad Bałtykiem. Nocleg w całkiem przystępnej cenie. Śniadania robiliśmy sobie sami, ale obiad już w jakiejś restauracji – wspomina pan Paweł i na ceny nie narzeka. - Bo zawsze turysta ma wybór. Pamiętam, że zaszliśmy do jednego lokalu i faktycznie w karcie widniały bardzo wysokie ceny, ale po drugiej stronie ulicy było już taniej – opisuje.

Dziwi się jednak co roku pokazywanym paragonom grozy, bo jak mówi z wydatkami trzeba się liczyć. - Niestety już tak jest. Trzeba po prostu uważać. Dokładnie czytać menu i sprawdzać, czy lokal nie dolicza jakichś poważnych sum za np. obrus. Spotkałem się z tym – dodaje.

Sos czosnkowy za 7 zł

I to właśnie np. te 22 złote za serwis. Podobnych przykładów w sieci jest już więcej. - Za dwie gałki loda zapłaciłam 23 zł - mówi na nagraniu na TikToku jedna z internautek, bo teraz nie tylko pokazuje się paragony, ale też kręci o nich filmy.

Królują jednak nadal zdjęcia rachunków. Jak ten z Gdańska. - Krem z pomidorów, dorsz, sandacz, cztery porcje frytek, surówki, sosy, lemoniada i piwo – taki zestaw kosztował dokładnie 610,40 zł. Zapewne był to obiad dla kilku osób, jednak mimo to kwota wzbudziła wiele emocji wśród internautów – opisuje interia a uwagę przykuwają nie te najdroższe pozycje, ale znacznie tańsze.

Porcja sosu czosnkowego kosztowała 7 zł, a ketchupu 4 złote, porcja surówki od 14 do 15 złotych.

Kiedy kilka lat temu zaczęły pojawiać się paragony grozy, Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów uczulał, że każdy lokal powinien podawać czytelne i jasne informacje o cenach i gramaturach potraw. Tak, aby klient wiedział za co płaci i ile może przyjść mu zapłacić.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

a co! 06.07.2025 16:17
Płacz i płać. Jeść trzeba.

Reklama
Reklama
Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: MonikaTreść komentarza: Nie dziwię się. Jest odrażąjacyData dodania komentarza: 31.10.2025, 16:36Źródło komentarza: Liderowi Konfederacji Korony Polskiej nie ufa najwięcej badanychAutor komentarza: :-(Treść komentarza: Cóż, dobre nie jest.Data dodania komentarza: 31.10.2025, 12:04Źródło komentarza: Gdzie żyje się najlepiej? Ranking gmin, powiatów i województwAutor komentarza: złotówaTreść komentarza: To otarcie będzie dużo u blacharza kosztowało.Data dodania komentarza: 31.10.2025, 11:56Źródło komentarza: Osobówka "pocałowała się" z ciężarówką. Przez moment było groźnieAutor komentarza: GrażynaTreść komentarza: Wyroczni to za dużo powiedziane, ale poradnik i owszem.Data dodania komentarza: 31.10.2025, 08:51Źródło komentarza: Najpierw radzimy się dr. Bota, a dopiero potem lekarzaAutor komentarza: gosćTreść komentarza: Nic nie tłumaczy cz tak cz nie ale prawo jest prawem jak coś było nie tak to trzeba być odpowiedzialnym.Nie można sobie jak mi się zechce przeznaczyć na inne cele bo ja tak uważam to jest państwo.I tak ze wszystkim nie ważne z jakiej partii trzeba rozliczyć skazać bo my wyborcy wybraliśmy zaufaliśmy i zawiedliśmy się na politykach.Data dodania komentarza: 30.10.2025, 23:13Źródło komentarza: Lista zarzutów dla Zbigniewa Ziobry jest długa. Grozi mu do 30 lat więzieniaAutor komentarza: konfaTreść komentarza: Ci no nie żyli pod kamieniem przez ostatnie kilkanaście lat, i nie zamykali się w propagandowej bańce szczujni i przemysłu pogardy, dobrze wiedzą że 'Zero' kierował i organizował grupę przestępczą. Częściowo na zlecenie prezesa, częściowo dla siebie.Data dodania komentarza: 30.10.2025, 22:29Źródło komentarza: Konfederata przyłapany na kradzieży w sklepie Ikei. Tłumaczenie Berkowicza i Metzena
Reklama
NAPISZ DO NAS

Zapraszamy do kontaktu!

Reklama