Marsz rozpoczął się w samo południe w centrum Warszawy, gdzie tysiące osób z różnych środowisk społecznych i politycznych zjednoczyły się, niosąc transparenty i skandując hasła popierające idee równości, tolerancji i szacunku dla różnorodności. Rafał Trzaskowski, w swym przemówieniu, podkreślił znaczenie solidarności i współpracy w osiąganiu wspólnych celów, wskazując na konieczność walki z nierównościami społecznymi i dyskryminacją.
Na marszu Trzaskowskiego przemawiali także Magdalena Biejat, Włodzimierz Czarzasty, wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz, Szymon Hołownia i Joanna Senyszyn.
Obecna na marszu Joanna Senyszyn symbolicznie przekazała jedną część swoich czerwonych korali żonie Rafała Trzaskowskiego.
Rafał Trzaskowski przywitał także prezydenta Rumunii.
- Dzisiaj z nami jest gość specjalny, prezydent elekt Rumunii, prezydent, który pokazał, jak wygrywać, który pokazał, że można wygrać z kłamstwem, z populizmem, z propagandą - mówił Trzaskowski.
Na scenie głos zabrał także premier Donald Tusk.
- Proszę was bardzo, proszę, dajcie nam siłę, bądźcie źródłem tej wyjątkowej siły, tej dobrej, pozytywnej energii po to, żebyśmy mogli zmienić Polskę tak, jak sobie to obiecaliśmy - apelował premier Donald Tusk.
- Niech wygra cała Polska, ale cała Polska wygra tylko wtedy, kiedy będziemy zdolni do rozmowy. I to wam obiecuję, że będę prezydentem, który łączy, który jest gotów rozmawiać z każdym - mówi do tłumu Trzaskowski.
Napisz komentarz
Komentarze