Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 15 grudnia 2025 22:37
Reklama
Reklama
Reklama

A tak dobrze szedł już dialog... Biskupi niezadowoleni z propozycji w sprawie lekcji religii

Kościół nie zgadza się na rządowe rozwiązania nauczania religii w szkołach. I zapowiada „kroki prawne”, jeżeli wejdą one w życie.
A tak dobrze szedł już dialog... Biskupi niezadowoleni z propozycji w sprawie lekcji religii
Episkopat uważa, że wprowadzane w życie zmiany będą skutkować destrukcją systemu nauczania religii w polskich szkołach publicznych.

Autor: Canva

„Ministerstwo Edukacji Narodowej zakończyło proces konsultacji publicznych dotyczących organizacji lekcji religii i etyki w szkołach. MEN dokonało analizy wszystkich zgłoszonych uwag, z czego część znajdzie swoje odzwierciedlenie w treści rozporządzeń. 

Nie ma porozumienia w sprawie liczby godzin lekcji religii

W kwestii zmniejszenia wymiaru godzinowego lekcji religii z dwóch do jednej godziny w tygodniu strony – MEN oraz zgłaszający uwagi przedstawiciele Kościołów – pozostały przy swoich stanowiskach – poinformował MEN.

Resort Barbary Nowackiej chce, żeby już od września 2025 roku w szkole odbywała się tylko jedna lekcja religii tygodniowo. Dodatkowo mają być na pierwszej lub ostatniej godzinie.

Mimo że Kościoły wnioskowały o obowiązkowy udział uczniów w lekcjach religii lub etyki, MEN – respektując konstytucyjne prawo rodziców do wychowywania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami – zdecydowało, że zarówno religia, jak i etyka, pozostaną przedmiotami nieobowiązkowymi, a oceny końcowe z tych przedmiotów nie będą wliczane do średniej ocen.

A zapowiadało się, że będzie inaczej

Jeszcze kilka tygodni temu wydawało się, że episkopatowi i Nowackiej uda się dojść do porozumienia. Księża powoli ustępowali, ale optowali, żeby religia lub etyka była obowiązkowa, Żeby zmniejszanie liczby godzin przesunąć w czasie, a proces był stopniowy. Biskupi mówili o Konstytucji, prawach rodziców, zwolnieniach katechetów.

Jednak z komunikatu MEN wynika, że pokojowego rozwiązania sporu nie będzie. Nastąpi jego eskalacja. I to już widać.

Episkopat zapowiedział kroki prawne

„Strona kościelna wyraża dezaprobatę wobec odrzucenia jej propozycji przez stronę rządową i braku osiągnięcia porozumienia. Może to prowadzić do eskalacji napięcia wokół nauczania religii w szkole, które to nauczanie uznawane jest za standard w zdecydowanej większości państw demokratycznych w Europie oraz jeden z symboli przemian wolnościowych w Polsce po roku 1989. 

Wprowadzane w życie zmiany, w opinii strony kościelnej, będą skutkować destrukcją systemu nauczania religii w polskich szkołach publicznych. Wobec naruszenia obowiązujących przepisów, strona kościelna będzie podejmować dalsze kroki prawne” – ostrzegają biskupi.

Najmocniej sprzeciwiają się redukcji liczby lekcji religii. Krytyczni są także co do innych zmian proponowanych i wstępnie zatwierdzonych przez MEN.

„W ramach poszukiwania kompromisu, strona kościelna powtórzyła propozycję reformy, polegającej na rozłożonej w czasie, stopniowej redukcji wymiaru nauczania religii w szkołach ponadpodstawowych, przy poszanowaniu praw pracowniczych katechetów oraz wprowadzeniu zasady obligatoryjności nauczania religii lub etyki ze względu na potrzebę aksjologicznej formacji uczniów. W szkołach podstawowych sytuacja powinna pozostać bez zmian” – podkreśla episkopat.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

spoko 11.12.2024 23:59
Dadzą radę się dogadać

obserwator 11.12.2024 13:35
To jestem rozczarowany.

Reklama
Reklama
Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: zdzislaw pindziawaTreść komentarza: to wszystko przez plywy miedzyodrza z okolic gryfinskiej wichury mam wam muwicData dodania komentarza: 15.12.2025, 22:23Źródło komentarza: W siłowni wybuchł pożar. Jakie skutki?Autor komentarza: wrrrTreść komentarza: Nie lubię.Data dodania komentarza: 15.12.2025, 20:08Źródło komentarza: Paliwa po lubą kontrolerów UOKiK-u. Są już wyniki badaniaAutor komentarza: grandTreść komentarza: Czy to na pewno tylko "awaria techniczna"? Pożar rozdzielni elektrycznej w tak uczęszczanym obiekcie to poważna sprawa. Mam nadzieję, że służby dokładnie sprawdzą, czy instalacja była regularnie kontrolowana i serwisowana. To dotyczy bezpieczeństwa setek osób! Dobrze, że straż pożarna zareagowała tak sprawnie, ale liczę na to, że przy ponownym otwarciu otrzymamy zapewnienie, że wszystkie standardy bezpieczeństwa zostały zaostrzone.Data dodania komentarza: 15.12.2025, 20:05Źródło komentarza: W siłowni wybuchł pożar. Jakie skutki?Autor komentarza: ObserwatorTreść komentarza: Toruń koło gryfina???Data dodania komentarza: 15.12.2025, 17:18Źródło komentarza: W siłowni wybuchł pożar. Jakie skutki?Autor komentarza: vopTreść komentarza: To jest straszny pech, szczególnie w sezonie zimowym, kiedy siłownia jest najlepszą opcją. Najważniejsze, że nikomu nic się nie stało – to jest priorytet. Trzymam kciuki za ekipę i właścicieli, żeby udało się to szybko naprawić. Wiem, jak trudno jest przywrócić taką infrastrukturę do działania. Czekam na otwarcie, a do tego czasu zadowolę się domowymi treningami. Dajcie znać, jak tylko będziecie gotowi!Data dodania komentarza: 15.12.2025, 16:57Źródło komentarza: W siłowni wybuchł pożar. Jakie skutki?Autor komentarza: WitekTreść komentarza: A jakie straty? Jest prąd?Data dodania komentarza: 15.12.2025, 16:42Źródło komentarza: W siłowni wybuchł pożar. Jakie skutki?
Reklama
NAPISZ DO NAS

Zapraszamy do kontaktu!

Reklama